Historia Żychlina
Dwóch żołnierzy z Żychlina i….. miasto Żychlin dla Marszałka Polski.
W przemówieniu wygłoszonym do I Kompanii Kadrowej w dniu jej sformowania 6 sierpnia 1914r. J. Piłsudski mówił: „Odtąd nie ma ani Strzelców, ani Drużyniaków. Wszyscy, co tu jesteście zebrani, jesteście żołnierzami polskimi. Znoszę wszelkie odznaki specjalnych grup. Jedynym waszym znakiem jest odtąd orzeł biały.(…) Żołnierze!… Spotkał was ten zaszczyt niezmierny, że pierwsi pójdziecie do Królestwa i przestąpicie granicę rosyjskiego zaboru, jako czołowa kolumna Wojska Polskiego idącego walczyć za oswobodzenie ojczyzny. Wszyscy jesteście równi wobec ofiar, jakie ponieść macie. Wszyscy jesteście żołnierzami”. J. PIŁSUDSKI.
NIEWIELU POLAKÓW MOGŁO SŁYSZEĆ TE SŁOWA , A JESZCZE MNIEJ MIAŁO ZASZCZYT I HONOR ŻOŁNIERSKI BYĆ UDEKOROWANYM TĄ ODZNAKĄ NADANĄ ROZKAZEM KOMENDANTA JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO. WŚRÓD NICH BYŁ NASZ ŻYCHLIŃSKI RODAK. (Historia do opracowania ).
BYŁO ICH NIESPEŁNA 180 ŻOŁNIERZY Z PIERWSZEJ KOMPANII KADROWEJ.
………Nasz młody Legionista Wiktor Kwarciński nigdy nie ujrzał wolnej Polski………. inny żołnierz urodzony w Żychlinie , podoficer III plutonu I Kompanii Kadrowej miał zaszczyt, honor i szczęście wejść z bronią do Królestwa Polskiego i przestąpić granicę rosyjskiego zaboru ………………
Tych dwóch żołnierzy widziało na pewno Komendanta Józefa Piłsudskiego …….. czy „spotkali ” się wzrokiem trudno odpowiedzieć.
Na pewno uczynił to młody chor.Wiktor Kwarciński stając w szranki , w sportowych zawodach strzeleckich 6 Pułku Piechoty Legionów z komendantem pułku – płk Norwidem -Neugebauerem , w obecności Józefa Piłsudskiego.
Ciekawostką dziś może zapomnianą a być może wartą ponownego odkrycia jest dokument………..
Jak nasze miasto – jego władze upamiętniły pamięć Naczelnika Państwa ?.
………początek ” Kronika” str.46 .
Obchody imienin Marszałka Józefa Piłsudskiego w okresie II RP miały charakter święta państwowego, a dzień 19 marca był dniem wolnym od zajęć szkolnych.
W 1927 r. w Kutnie powstał Komitet Obywatelski pod przewodnictwem starosty W. Zbikowskiego. Podobny komitet powstał w Żychlinie . Od tego czasu, co roku organizowano uroczyste, najczęściej dwudniowe obchody imienin. W programach obchodów znajdowały się: nabożeństwa, akademie, defilady, capstrzyki, podczas których gloryfikowano postać Józefa Piłsudskiego i podkreślano jego zasługi w dziele odbudowy państwa polskiego.
” Powiedzcie Norwidowi, że o nim przed śmiercią myslałem”.
………kim był Norwid?……… Mieczysław Norwid-Neugebauer – to późniejszy generał dywizji Wojska Polskiego.
Zanim przybliżę historię naszego bohatera, opowiem o Nim ciekawostkę zapisaną w przepastnej Księdze Historii 6 Pułku Piechoty Legionów. To ukazuje jego charakter i młodzieńczą odwagę.
Jest rok 1915 – Wołyń na kresach Rzeczpospolitej. Odwiedziny Komendanta Piłsudskiego i pułkowe zawody strzeleckie. Na placu „boju” pozostał ppłk Norwid i…….. nasz młody chorąży Wiktor Kwarciński. Historykowi i pułkowemu pisarzowi nie wypadało napisać KTO zwyciężył i w elegancki sposób pozostawił to milczeniem. Kim był zwycięzca?………. proszę się domyśleć :).
Wiktor Kwarciński.
Urodzony w dniu 4 stycznia 1895 roku w Żychlinie pow. Kutno.
Syn Aleksandra Longina i Julii Rozalii z Rudzińskich.
Ukończył szkołę handlową w Łowiczu.
Szkoła Handlowa w Łowiczu 1907-1910 rok. To jego przyjaciele i rówieśnicy.
Kończy również Średnią Szkołę Mechaniczno – Techniczną w Warszawie.
Od 1912 roku należy do Polowej Drużyny Sokolej – kończy kurs podoficerski.
Polowe Drużyny Sokole miały za cel przygotowanie młodzieży do walki z Rosjanami i pozostawały
pod wpływem ideologii krakowskiego komendanta tej organizacji – Józefa Piłsudskiego.
Ćwiczenia polowe młodych „Sokolników”.
Należał do Związku Strzeleckiego.
Związek Strzelecki powstał w kwietniu 1910 r. we Lwowie, jako stowarzyszenie prowadzące przysposobienie wojskowe dla młodzieży polskiej. Wykorzystując obowiązujące przepisy Józef Piłsudski przeszkolił do sierpnia 1914 r. ponad siedem tysięcy członków Związków Strzeleckich. Strzelcy stali się żołnierzami polskimi i stanowili znaczącą część kadr odrodzonego Wojska Polskiego.
Na początku XX wieku, Polska była jeszcze podzielona i rządzona przez trzech zaborców: Rosję, Prusy i Austrię. Młodzi Polacy ze wszystkich zaborów wiedzieli, że w świecie zachodzą wielkie zmiany i chcieli być gotowi, kiedy nadejdzie godzina, by wziąć odpowiedzialność za losy Polski. Spotykali się, dyskutowali, działali w różnych organizacjach. Niektóre organizacje działały otwarcie a inne w tajemnicy przed władzami, szczególnie w zaborach rosyjskim i pruskim, gdzie mowa polska była surowo zwalczana w szkołach i urzędach państwowych. Były tajne związki różnej orientacji politycznej dążące do odzyskania niepodległości Polski, jawne organizacje, jak propagujące tężyznę fizyczną i dyscyplinę towarzystwo gimnastyczne „Sokół”.
Od roku 1912 pojawiły się zalążki munduru w organizacjach niepodległościowych w Galicji.
Po wybuchu wojny we wrześniu 1914 roku Wiktor Kwarciński wstąpił do Legionów Polskich.
Rozpoczął służbę w 2 baonie 3 Pułku Piechoty.
Uczestniczył w działaniach II Brygady. Służył jako szeregowiec, potem awansował na podoficera. Od 21 stycznia 1915 roku pełni funkcję instruktora szkoły podoficerskiej. Odznaka Szkoły Chorążych Legionów polskich.
Po utworzeniu w lipcu 1915 roku 6 Pułku Piechoty Legionów Polskich rozkazem Komendy Garnizonu z 3 sierpnia 1915 roku zostaje do niego przydzielony jako aspirant oficerski.
12 września 1915 roku razem z pułkiem chor. Wiktor Kwarciński wyrusza na front.
Chor. Wiktor Kwarciński jest żołnierzem jedynego oddziału w Legionach Polskich, na którym powiewa sztandar Rzeczpospolitej Polskiej.
11 listopada 1915 roku awansowany do stopnia chorążego piechoty, pełni funkcję komendanta plutonu w 6 kompanii 6 Pułku Piechoty. 15 lutego 1916 roku odznaczony srebrnym medalem waleczności II klasy.
Wiadomości Polskie z 11 marca 1916roku. (strona 10 odznaczenia za waleczność 6 PP Legionów Polskich – srebrny medal II kl. za waleczność – Wiktor Kwarciński).
Sportowe zawody strzeleckie w obecności Komendanta Józefa Piłsudskiego. Przed tarczą strzelniczą pozostał ppłk. Norwid (dowódca 6 Pułku) i chor. Wiktor Kwarciński.
Szósty od lewej ppłk. Mieczysław Norwid-Neugebauer.
Komendanci pułków Legionów Polskich. Stoją od lewej: rtm. Filip Kochański, ppłk Marian Januszajtis, ppłk Henryk Minkiewicz, mjr Leon Berbecki, mjr Władysław Belina-Prażmowski, ppłk Mieczysław Norwid-Neugebauer, nn, ppłk Edward Śmigły-Rydz, mjr Ottokar Brzoza, mjr Andrzej Galica – Wołyń, 14 marca 1916 r.
Wiadomości z pól bitew dochodziły bardzo powoli… 26 maj 1917 w Gazecie Lwowskiej. (odznaczony chor. Wiktor Kwarciński).
Ciężko ranny 5 lipca 1916 roku pod Polską Górą (przestrzał prawego uda) zwanej Bitwą pod Kostiuchnówką.
Historia 6 Pułku Piechoty Legionów . W dwu tomach znajdujemy opis, jak przez szereg walk szedł Pułk do swego celu – Polski niepodległej. Za swą żołnierską służbę otrzymał Virtuti Militari.
Podpisano – M.NORWID-NEUGEBAUER. Gen.DYW. I INSP. ARMII.
Z kilkuset stron historii 6 Pułku Piechoty Legionów umieściłem – Historię Pułku podpisaną przez jego dowódcę. Apel Poległych (chor. Wiktor Kwarciński), zdjęcie naszego bohatera, listę (chor. Wiktor Kwarciński), listę odznaczonych Medalem Waleczności II Klasy (chor. Wiktor Kwarciński), wspomnienie tych, którzy odeszli (wymieniony chor. Wiktor Kwarciński).
II Tom Historii 6 Pułku Piechoty Legionów. ROK BOJÓW NA POLESIU 1915-1916.
Zamieściłem tu Opis Bitwy podczas której został ranny chor.Wiktor Kwarciński ( jest wymieniony w tekście), piękne wspomnienie o chorążym Wiktorze Kwarcińskim i jego waleczności, Lista Poległych, Lista Oficerów w dniu wymarszu w pole 12.IX .1915 rok (II Baon), wykaz odznaczonych (chor. Wiktor Kwarciński).
Ostatni rozkaz umierającego chor. Wiktora Kwarcińskiego został wykonany przez dowódcę Pułku.
Zmarł 15 sierpnia 1916 roku w szpitalu rezerwowym 12/IV w Chełmie.