Historia Żychlina
Akty dywersji i kara śmierci cz.II.
……..gdzie w tych wydarzeniach pada słowo Żychlin? ……….. jest na końcu wpisu , w urywku antypolskiej książki ” „Śmierć w Polsce. Męczeństwo volksduetschów”.
Po ostatnim wpisie na temat dramatycznych dni września ( V kolumna) i historii internowania obywateli polskich niemieckiego pochodzenia (Volksdeutsch) otrzymałem kilka tel., w których było niedowierzanie, powątpiewanie , bądź całkowity brak wiedzy na ten tak mało poruszany temat.
Czy w Bydgoszczy doszło do dywersji niemieckiej (tak jak przedstawiają to historycy polscy), czy też do mordu niemieckiej ludności cywilnej, bezpodstawnie oskarżonej o dywersję (jak przedstawiają to historycy niemieccy).
………. polskie wojsko miało prawo sądzić i wykonywać wyroki na miejscu. Tym bardziej, że większość uczestników dywersji było obywatelami polskimi………..!
Tu ciekawy ,długi i spokojny opis wydarzeń tamtych dni.
Drogi czytelniku tu odnajdziesz tylko jedną myśl…….. wojnę wywołali Niemcy a polscy żołnierze byli u siebie w „domu” ….wszystko co uczynili zrobili zgodnie z rozkazami swoich przełożonych. To była wojna.
Padają pytania o dostępne dokumenty , zapisy , rozkazy……. Na jakie wiarygodne źródła można się powoływać pisząc o internowanych cywilach niemieckich , ich dalszych losach w marszach w kierunku Warszawy, Łowicza i o tragediach, które wtedy miały miejsce. Czym była tragedia? ……. Odpowiedź jedna – to była śmierć z głodu, z wycieńczenia, lub śmierć od kuli pistoletu bądź karabinu z rąk polskiego żołnierza.
Przykłady dywersji i kary.
1. Trzeciego września 1939 r. o godzinie 18.52 oficer operacyjny sztabu armii „Pomorze” meldował Sztabowi Naczelnego Wodza:„w godzinach przedpołudniowych, a raczej południowych niemieckie elementy w Bydgoszczy zorganizowały i wykonały coś w rodzaju zbrojnej dywersji w dużej skali. Bunt ten został krwawo stłumiony” (108)
(108 Polskie Siły Zbrojne, t. II, cz. 2, s. 380; R. Wojan [Staniewicz], op. cit, s. 57.)
2. Wspomnienia wojenne znad Warty i Bzury – generał Roman Abraham
3. .płk. Walerian Jaworski i rozkaz „rozstrzelania”
W tym wpisie chcę tylko przybliżyć nieznany temat i pokazać ‘migawki” tamtych tragicznych dni , które są związane z naszymi stronami…..Żychlin, Bedlno, Kutno.
Wśród internowanych byli wymienieni czołowi działacze mniejszości niemieckiej:
J. Assman – zamordowany. Jego ciało znaleziono 14 grudnia 1939 roku w Bedlnie.
Julius Assmann (1868-1939) – pastor, superintendent Kościoła ewangelicko-reformowanego, o szerokich wpływach wśród Niemców w Bydgoszczy i na Pomorzu.
P. Jendricke nauczyciel , który wyszedł z „marszu” cało.
Hans Kohert – SS w stopniu Oberführera biografia.
Prowokacja Kohnerta. Kopernik Niemcem .
Gotthold Starke przywódca bydgoskich Niemców (1896-1968) redaktor „Deutsche Rundschau”.
Szpital Jurasza – Dr. Staemmler Krankenhaus.
Dr. Staemmler Krankenhaus w latach ’40 – dzisiejszy Szpital imienia Jurasza.
Ferdinand Lang, „prowadzący” Deutscher Schulverein.
Do Bydgoszczy powróciła również wspomniana Martha Schnee, (1863- 1939), pedagog, działaczka Deutscher Fraüenbundu. internowana 1 września. Doszła ona jedynie do Łęgnowa, gdzie wyczerpaną i niezdolną do dalszego marszu eskorta pozostawiła własnemu losowi. Po kilkunastu dniach powróciła do Bydgoszczy, gdzie po dwóch miesiącach zmarła.
Rozszalała się niemiecka propaganda i nadszedł terror w odwecie za wyżej opisane wydarzenia i nastały lata okupacji .
Jest lato 1940 roku. Pastor Wilhelm Brauer poszukuje na polecenie władz niemieckich ofiar internowanych Niemców .
Fragment książki „Śmierć w Polsce. Męczeństwo volksduetschów”.
Pozostawiam ten fragment bez komentarza.
Co mnie zainteresowało? …………las, o którym mowa w tym tekście. Nie ma po nim śladu. Spotkałem i rozmawiałem ze starszym Panem , który pamięta to miejsce.
Czy to może być ten las? Fotografia z 1940 roku – pastor Wilhelm Brauer szuka grobów internowanych i zamordowanych volksdeutschów.